Firma Bethesda zatrudniła właśnie Toma Cruise’a jako głównego aktora w ich nowej grze. Starfield to gra science-fiction, która opowiada o grupie kosmicznych podróżników, którzy w swojej podróży napotkają masę przeciwności. Od problemów osobistych po starcia z nietypowymi przeciwnikami.
W końcu świeżość Bethesdy
Marka Bethesda od lat stawiała ciągle na te same gry. Legendarne studio wciąż planowało kontynuacje starych gier typu Skyrim czy Fallout. Na szczęście w końcu postawili na świeżą jakość i fani nie potrafią doczekać się nowej, kultowej serii. Premiera gry Starfield nie jest jeszcze znana, ale obstawia się okolice czerwca. To właśnie wówczas zostanie ona zaprezentowana na targach E3 od Microsoftu.
Co na razie wiadomo o grze?
Na razie wiadomo mniej więcej tyle, że to gra o kosmosie. Tom Cruise po raz kolejny powinien wcielić się w jedyną w swoim rodzaju postać rodem z filmów Mission Impossible. Fani aktora nie powinni narzekać na masę świetnej akcji.
Nie powinna to być jednak gra wyłącznie oparta na strzelaniu. Wiele wskazuje na to, że gra wplecie pełno wątków filozoficznych na temat natury wszech świata. Studio jest przecież znane ze znanych wizji apokaliptycznych, choć w kultowym Falloucie. Rozgrywka ma podobno przypominać tą z Outer Wilds, która sprawdziła się u graczy nadzwyczaj dobrze. Gracze nie powinni oczekiwać niczego w stylu Mass Effect. Wiadomo też, że w grze pojawią się różnorodne frakcje, dzięki czemu przed graczem stoi masa niełatwych decyzji. Starfield z całkowitą czyli stu procentową pewnością zaskoczy nas jeszcze niejedną informacją.
Polecamy: Starfield.
